Lądowanie

Ciao Wenecja!

Wybraliśmy się z M. na długi weekend w lipcu do Wenecji. To był też poniekąd mój prezent urodzinowy, jak się później okazało wyjątkowo drogi, ale w końcu 30te urodziny ma się raz w życiu! Było przepięknie i to się liczy! Przylot Ryanair w czwartek o 9 rano, a wylot w poniedziałek ok. 9 wieczorem. Lot… Czytaj dalej Ciao Wenecja!

Budapeszt · Lądowanie

Budapeszt

Ah co za miejsce! Przylecieliśmy w piątek w nocy na weekend. Mieszkanie wynajęte w samym centrum żeby było blisko wszędzie, do tego bardzo czyste, naprawdę spoko, trochę nawet z widokiem na Dunaj, chociaż w większej części na brudny Marriott. Sobota rano. Zielona herbata, ciepłe ubranie, kurtka przeciwdeszczowa bo pada i w miasto. Zaczęliśmy od śniadania… Czytaj dalej Budapeszt