Proca na co dzień

Raw Vegan Brownies w 5min

Znalazłam ostatnio przepis na wegańskie brownie. I to nie byle jakie, bo robi się je w jakieś 5 minut, nie trzeba piec, także łatwiejszej opcji na słodką i zdrową przekąskę chyba nie ma. Przepis skopiowany od Kate Flowers z youtube, ale generalnie Deliciously Ella też robiła coś takiego i pewnie wiele innych osób.

Poniżej przepis i video. Nie trzeba mieć malaksera, ale ułatwia zdecydowanie sprawę. Pierwsze brownies robiłam za pomocą blendera recznego, a raczej tego dodatkowego pojemniczka do siekania przypraw.

Każdy kogo poczęstowałam brownies pytał o przepis, więc pomyślałam, że podziele się nim i tutaj.

 

Raw Vegan Brownies

2 szklanki daktyli (daktyle bez pestek lub można użyć pasty daktylowej też się nada, jeśli daktyle są bardzo twarde trzeba je wcześniej namoczyć w wodzie jakieś 10-15min)

szklanka orzechów (jakie lubicie, ja dodaje włoskie lub migdały)

2-3 łyżki kakao lub karobu

łyżeczka ekstraktu waniliowego (opcjonalnie)

 

Wrzucamy orzechy i daktyle do malaksera i miksujemy do momentu aż powstanie gładka masa, na koniec dorzucamy kakao/karob i ekstrat waniliowy i ponownie miksujemy. Przekładamy do keksówki albo jakiegoś innego pojemnika, nie ma to większego znaczenia i wkładamy do lodówki na jakieś pół h. Potem zajadamy!

Jest to podstawowy przepis, można go modyfikować do woli. Fajnie sprawdzą się wiórki kokosowe, albo chili jak ktoś lubi, można na wierzch też posypać pokruszoną czekoladą lub chocolate chips.

Brownie jest pyszne jedzone samodzielnie, a dodane do lodów bananowych to już niebo w gębie!

Mniam pycha!

 

 

dsc_0913-edited

 

 

 

 

36 myśli na temat “Raw Vegan Brownies w 5min

  1. Czytam ten wpis jedząc ciasto z orzechami (na mleku i jajkach) i popijając kakao na mleku 😉 Nie potrafiłabym zostać weganką. Podziwiam za tyle wyrzeczeń w jedzeniu, ja bez mleka, jajek i miodu nie potrafiłabym funkcjonować 😉

    Polubienie

    1. Dzięki. Mam nowe ciało po zakończeniu przygody z nabiałem plus dużo lepiej się czuję, więc nie traktuje tego jak wyrzeczenia. Kiedyś jadłam strasznie dużo nabiału i też mówiłam tak jak Ty:) A dieta wegańska to sama przyjemność! polecam:) ps. też ostatnio wcinałam chlebek bananowy z orzechami (bez jajek i mleka:)) był pycha;)

      Polubienie

  2. Extra przepis 🙂 można dobić z tego tez takie małe batoniki żeby mieć szybką przekąskę między posiłkami 🙂 ja czrsto do takich rzeczy dodaje suszonej żurawiny żeby było odrobine kwaskowatego smaku wśród tej słodyczy 🙂

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Edyta Mój kawałek podłogi Anuluj pisanie odpowiedzi